W styczniu 2022 roku po długim remoncie oddano do użytku tunel oraz estakadę w okolicy dworca Opole Wschodnie, dzięki czemu jadąc samochodem nie trzeba stać na skrzyżowaniu z ulicą Oleską. To funkcjonalne rozwiązanie połączono z uruchomieniem w tym miejscu tzw. “buspasa”, czyli pasa tylko dla autobusów (oraz w tym przypadku taksówek). W założeniu twórców ma to udrożnić komunikację zbiorową, być rozwiązaniem bardziej ekologicznym, generalnie: rozsądnym. Tyle tylko, że w tym przypadku nie jest.
Już po kilku dniach użytkowania tej drogi widać, że… nie jeżdżą nią autobusy. Nie ma żadnej linii MZK, która przebiegałaby tym szlakiem, a kierowcy korzystający zarówno z tunelu jak i estakady rzadko kiedy widzą jakikolwiek inny autobus (czy to PKS czy innej sieci) na tym pasie. W efekcie jest on niewykorzystany, mija się z celem, nie pełni swojej funkcji. Nie rozładowuje korków, lecz ogranicza ruch, który na normalnym pasie jest spory.
Mało tego: zarówno wyjeżdżając z tunelu jak i zjeżdżając z estakady spotykamy się z rozwiązaniem, gdzie kierowcy dołączający do tej drogi z boku nie mogą płynnie włączyć się do ruchu, gdyż blokują je samochody jadące głównym pasem. Przyczyna jest prozaiczna: trzeci pas, dla wjeżdżających, kończy się zanim skończy się (pusty) buspas. Jaki jest tego efekt? Co bardziej praktyczni (i ekologiczni) kierowcy zjeżdżają na buspas, robiąc miejsce dla wjeżdżających. Zachowując się logicznie, łamią przepisy.
Również samym buspasem zdarza się jechać kierowcom wyprzedzającym np. traktor. Zaprojektowane pasy nijak mają się do praktyki korzystania z tej jezdni, plany nie zostały dostosowane do realiów.
Okazuje się jednak, że… “nie można tego zmienić”. Jak można przeczytać w lokalnej prasie, “buspas był warunkiem otrzymania dotacji na tę drogę”. Jasne, rozumiemy ideę takich pasów (i warto by ją rozszerzyć na większe samochody osobowe), natomiast aby rozwiązać problem, musi on najpierw wystąpić. Istnienie pasa dla autobusów na drodze bez autobusów sensu nie ma, a miasto Opole nie może zmienić oznakowania drogi, ponieważ została ona dofinansowana z budżetu UE (na który się przecież składamy)? Czy to nie jest zatem nasza droga? To nie jest polska droga, to nie jest droga miasta Opola?